Galerianki to nowy rodzaj dziewczyn, które znalazły swój sposób na życie. Chodzą (na ogół w czasie lekcji) po centrach handlowych i dają się podrywać facetom wzamian za sponsoring i prezenty. Jedne wyłapują bogatych biznesmenów przy butikach z drogimi ciuchami, a inne na przykład kręcą się po parkingach. Spotkaliśmy taką laskę w jednym z krakowskich centrów handlowych. Laseczka kręciła się po parkingu i zarabiała sobie pobierając opłaty za wolne miejsca parkingowe. Postanowiliśmy zapłacić nieco więcej, ale poszerzyliśmy zakres usług świadczonych przez dziewczynę. Tak oto nasz kolega ulżył sobie nieco, a laska w 15 minut zarobiła stówkę.